Ceny kakao a jakość czekolady

Ceny kakao a jakość czekolady

Przy szybko rosnących cenach kakao coraz częściej pojawiają się spekulacje o tym, że producenci mogą zmienić skład produktów aby zmniejszyć koszty produkcji. Jednak to nie takie proste. Konsumenci mogą być spokojni, ich ulubiony smakołyk będzie gwarantował takie same doznania smakowe.

- Czekolada musi spełniać szereg norm, aby była dopuszczona do obrotu m.in. w zakresie składu, zawartości kakao, masła kakaowego oraz innych dodatków- mówi Marek Przeździak, prezes Polbisco - Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych.

Wymagania, które muszą spełniać wyroby czekoladowe zostały uregulowane m.in. Dyrektywą 2000/36/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 czerwca 2000 roku odnoszącą się do wyrobów kakaowych i czekoladowych przeznaczonych do spożycia. Prawo krajowe wdraża ww. Dyrektywę Rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 4 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych wymagań w zakresie jakości handlowej wyrobów kakaowych i czekoladowych. Etykietowaniu wyrobów czekoladowych został poświęcony również §27 Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 10 lipca 2007 roku w sprawie znakowania środków spożywczych.

Zgodnie z definicją, czekolada jest wyrobem otrzymywanym z wyrobów kakaowych i cukrów, który zawiera nie mniej niż 35 proc. suchej masy kakaowej ogółem, w tym nie mniej niż 18 proc. tłuszczu kakaowego i nie mniej niż 14 proc. beztłuszczowej suchej masy kakaowej.

Przepisy prawa definiują także wymagania dla czekolady mlecznej, która powinna zawierać nie mniej niż 25 proc. suchej masy kakaowej, 14 proc. suchej masy mlecznej, 2,5 proc. beztłuszczowej masy kakaowej, 25 proc. całkowitej zawartości tłuszczu kakaowego i tłuszczu mlecznego. Szczegółowe definicje ustalone są także m.in. dla białej czekolady, czekolady nadziewanej , czekolady "vermicelli" i mlecznej "vermicelli", czekolady mleczno-orzechowej "gianduja", pralin i wielu innych.

Poza tłuszczem kakaowym do czekolady mogą być dodane tylko ściśle określone tłuszcze roślinne wymienione w przepisach, będące zamiennikami tłuszczu kakaowego w ilościach nie więcej niż 5 proc., dodatek ten nie może również obniżyć minimalnej zawartości tłuszczu kakaowego i minimalnej zawartości suchej masy kakaowej w wyrobie. Dodatkowo przepisy prawa żywnościowego zobowiązały producentów czekolad do umieszczenia w ich oznakowaniu informacji: oprócz tłuszczu kakaowego zawiera tłuszcze roślinne. Informacja ta powinna znajdować się w pobliżu nazwy wyrobu czekoladowego w tym samym polu widzenia co wykaz składników. Niedopuszczalne jest dodawanie do czekolady tłuszczów zwierzęcych (i ich pochodnych) innych niż pochodzące z mleka, które mogą wchodzić w skład np. czekolady mlecznej, czekolady mleczno-orzechowej gianduja, czekolady śmietankowej czy czekolady białej.

Nazwy wyrobów czekoladowych, nie mogą być wykorzystywane w oznakowaniu produktów, które nie spełniają określonych warunków jakościowych, np. nie można nazwać czekoladą tzw. wyrobu czekoladopodobnego (tj. produktu, w którym zastąpiono tłuszcz kakaowy tłuszczem roślinnym w ilości wyższej niż określono w rozporządzeniu lub tłuszczem roślinnym innym, niż przewiduje ten przepis). Zasada ta ma zastosowanie również do produktów zawierających w swoim składzie wyroby deklarowane jako czekoladowe (np. ciastka w polewie czekoladowej muszą zawierać prawdziwą czekoladę).

Przepisy stanowią ramy, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa i jakości produktów na rynku. Pamiętajmy więc, że jakość czekolady to nie tylko smak, ale także produkt zgodny z obowiązującymi normami i przepisami.

Źródło: Stowarzyszenie Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych