Rynek sztucznych słodzików w Polsce wciąż rośnie. To efekt coraz większej mody na napoje bez cukru czy dietetyczne słodycze. WHO na listę rakotwórczych substancji prawdopodobnie wpisze aspartam, czyli zdecydowanie najpopularniejszy ze słodzików. To może być przełomowy moment dla branży.

Producenci słodyczy i napojów mogą mieć problem. Wszystko przez decyzję, którą w połowie lipca ma podjąć WHO. Z nieoficjalnych źródeł, do których dotarł Reuters wynika jednak, że aspartam ma zostać wpisany na listę rakotwórczych substancji. - pisze "Rzeczpospolita",

To będzie oznaczać załamanie tak szybko rozwijającego się rynku. Słodzik jest bowiem bardzo popularny choćby w dietetycznych napojach. Dla PepsiCo oraz Coca Coli napoje słodzone słodzikami stanowią już ponad jedną trzecią całej produkcji. I ten udział z każdym rokiem się zwiększa.

Substancja potencjalnie rakotwórcza to nie tylko napoje. Aspartam jest także wykorzystywany do produkcji do jogurtów, gum do żucia, słodkich wypieków, deserów, a nawet do czipsów ziemniaczanych.

Ekspert zapewnia, że ta decyzja ma być raczej przestrogą dla klientów, a jednocześnie zachęta dla naukowców do dalszych badań. Nie musi oznaczać wycofania z rynku takich produktów.

Źródło: BuisnessInsider.pl