Hałas, huk i remont vs. prowadzenie restauracji

Hałas, huk i remont vs. prowadzenie restauracji

Restauracja to miejsce, które odwiedzamy nie tylko po to, aby się najeść, ale także w celu spędzenia czasu w przyjemnej atmosferze. Co jeśli zamiast relaksujących dźwięków muzyki, będziemy narażeni na uciążliwy hałas? Jak donosi "Głos Szczeciński" taka sytuacja spotkała turystów w Międzyzdrojach. Problem dotyka także lokalnych restauratorów. Powodem prace budowlane w pobliżu promenady.

Turyści, którzy pojechali wypocząć nad Bałtykiem w Międzyzdrojach nie kryją oburzenia.

- W mojej restauracji wszystkie talerze drżą. Półki drgają, czekam tylko, jak akwaria pękną - mówi szczecińskiej gazecie Jagoda Stępień, właścicielka Oceanarium.

Łomot i huk utrudniają funkcjonowanie jej biznesu.

 - Nikt nie odważy się usiąść w naszym ogródku gastronomicznym. Nie da rady tam odpocząć. Jest zupełnie pusty przez ten hałas - dodaje.

To jeden z głosów, które świadczą o tym, że na początku wakacji w Międzyzdrojach słychać nie tylko szum fal. Branża budowlana nie ukrywa, że lato to najgorętszy okres, gdyż pogoda sprzyja prowadzeniu prac.

- Jestem oburzona na tę sytuację - mówi Halina z Wrocławia, cytowana przez serwis money.pl. Turystka z Dolnego Śląska podkreśla, że do Międzyzdrojów przyjechała odpocząć, a nie spędzać czas w hałasie.

Nie podano, jaka inwestycja generuje trudny do wytrzymania hałas, ale, co sprawdził serwis money.pl, z relacji turystów wynika, że chodzi o budowę "tuż za kortami tenisowym", które znajdują się w pobliżu promenady. "Huk budowy słychać przede wszystkim na odcinku koło hotelu Aurora tuż przy molo" - pisze "Głos Szczeciński".

Tym, co budzi wątpliwości turystów i przedsiębiorców, jest prowadzenie prac w trakcie wakacji.  Uciążliwe remonty, które generują hałas to utrudnienie nie tylko dla gości, ale przede wszystkim dla właścicieli lokali gastronomicznych i przedsiębiorców, prowadzących swoje biznesy w ich pobliżu. Jednak przepisy nie zakazują prac budowlanych w sezonie wakacyjnym.

Źródło: money.pl