Hiszpańskie restauracje otwarte krócej?

Hiszpańskie restauracje otwarte krócej?

Hiszpański rząd chce skrócenia godzin otwarcia tamtejszych restauracji. Dlaczego? Jak podkreślają rządowi działacze, praca w lokalach gastronomicznych otwartych do późna negatywnie wpływa na zdrowie psychiczne pracowników gastronomii.

Odwiedzanie restauracji czy barów późnym wieczorem to tradycja śródziemnomorskich krajów. Sprzeciwia się jej minister pracy i polityki społecznej, argumentując, że praca po 22 odbija się na zdrowiu psychicznym osób pracujących w gastronomii.

Nocne życie, które toczy się w lokalach to jeden z filarów tamtejszej kultury i stylu życia mieszkańców tego regionu. To też jeden z powodów, dla którego ściągają tam na urlopy tłumy turystów z północy, a także spoza Europy.

Zwyczaj spotykania się na mieście późnym wieczorem wynika z warunków pogodowych. Chodzi przede wszystkim o to, że dopiero w okolicach godziny 20 temperatura na zewnątrz sprzyja spotkaniom z rodziną czy przyjaciółmi na kolację czy na drinka.

Jednak spotkanie nie zawsze kończy się na samym zjedzeniu kolacji. Wielu gości spędza czas w knajpkach, domawiając kolejne przekąski i drinki, a restauratorzy, chcąc więcej zarobić, pozostawiają swoje lokale otwarte do późnych godzin nocnych.

Jednak zdaniem hiszpańskiej minister pracy Yolandy Díaz z partii Zjednoczona Lewica taka praktyka pociąga za sobą bardzo negatywne skutki dla zdrowia pracowników restauracji. Stwierdziła, że praca po 22 jest ryzykowna w kontekście zdrowia psychicznego, co potwierdza szereg badań naukowych.

Przedstawiciele hiszpańskiej branży turystycznej są innego zdania. Organizacja Spain by Night, zrzeszająca firmy z tego sektora, wydała oficjalne oświadczenie w odpowiedzi na wystąpienie minister Díaz, w którym wyraziła protest wobec propozycji godzących w hiszpański styl życia.

W gronie oponentów znajduje się również prezydent Wspólnoty Madrytu Isabel Díaz Ayuso, która zyskała rozgłos w trakcie pandemii, kiedy nawoływała do tego, aby nie nakładać obostrzeń na bary i restauracje, pozostawiając je otwarte dla gości.

Źródło: rp.pl