Najnowsze dane GUS wskazują, że inflacja zwiększyła się, choć mniej od prognoz. Zdaniem analityków PIE po wzroście inflacji w I kwartale br., dalsza część roku upłynie pod znakiem stopniowej dezinflacji, jednak spadki będą wolniejsze, a w ostatnim kwartale inflacja ponownie wzrośnie.

Jak wynika z podanego przez Główny Urząd Statystyczny tzw. szybkiego szacunku, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2024 roku wzrosły rdr o 4,8 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,2 proc.

Ceny żywności i napojów bezalkoholowych w grudniu 2024 roku odnotowały wzrost o 4,8 proc. rdr, ceny nośników energii wzrosły o 12 proc., paliw do prywatnych środków transportu spadły natomiast o 3,9 proc.

Biorąc pod uwagę miesięczne średnie ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2024 roku, urosły o 0,2 proc., czyli mniej niż w listopadzie, gdy dynamika miesięczna wyniosła 0,5 proc.

Odczyty są niższe od prognoz ekonomistów m.in. za sprawą niższego od oczekiwań wzrostu cen żywności. Analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) prognozują, że dezinflacja na przestrzeni roku będzie stopniowa, natomiasdt wzrost inflacji na początku roku to efekt niskiej bazy i aktualizacji cenników.

- Dalsze spadki od II kwartału będą wolniejsze niż wcześniej, a wygasająca deflacja producencka słabiej wpłynie na ceny konsumpcyjne - oceniają.

Zwracają zarazem uwagę, że inflacja będzie przekraczać cel inflacyjny także przez większą cześć drugiej połowy roku, prognozując ponowny wzrost w IV kwartale roku z uwagi m.in. na odmrożenie cen energii.