Niemiecki fast food hitem Euro 2024?

Niemiecki fast food hitem Euro 2024?

Currywurst uchodzi w Niemczech za przysmak i idealną przekąskę przed meczem. Czy zdobędzie nowych fanów podczas Mistrzostw Europy w piłce nożnej 2024?

Jak wskazuje portal rp.pl, UEFA potwierdziła, że podczas Euro 2024 kibice z całej Europy znajdą ten niemiecki przysmak na stadionach w całym kraju. Do końca trwającego turnieju piłkarskiego zagraniczni kibice będą mogli wyrobić sobie własne zdanie na jego temat. Chociaż pochodzenie tej przekąski budzi wątpliwości, zajmuje szczególne miejsce w kulturze kulinarnej Berlina.

Currywurst serwuje się często w formie małych kawałków. Może być polana ketchupem i posypana curry w proszku, ale niektórzy używają również sosu curry.

Jak przypomina rp.pl, za wynalazczynię tego niemieckiego przysmaku uznawana jest Herta Heuwer, która jako jedna z wielu tysięcy niemieckich kobiet pomagała po II wojnie w odgruzowaniu Berlina, natomiast później otworzyła własny bar szybkiej obsługi. Historia głosi, że Heuwer nudziła się i pewnego dnia postanowiła poeksperymentować z dostępnymi składnikami. Według innej wersji miała jej się skończyć musztarda i szukała dla niej alternatywy. Tak powstała kiełbaska w sosie curry .

Podczas Mistrzostw Europy w piłce nożnej fani wybierający się na mecze na berliński stadion będą mogli kupić currywurst u sprzedawcy, który od ponad 40 lat oferuje fast foody przed stadionem. Z dumą opowiada o oferowanej currywurst, którą produkuje według wieloletniej rodzinnej receptury i nie myśli zbyt wiele o kiełbaskach spoza stolicy.

 - Jeśli pojedziesz na przykład do Nadrenii, dostaniesz grillowaną kiełbasę polaną sosem curry, sprzedawaną jako currywurst. Ale to nie jest prawdziwa currywurst - podkreśla sprzedawca w wypowiedzi cytowanej przez rp.pl, pokazując opakowanie własnych kiełbas. - To u nas jest prawdziwa kiełbaska curry - dodaje. Jest on zdania, że kibice będą musieli po prostu spróbować różnych jej rodzajów, aby wybrać swój ulubiony.  - Nie wiem, ile tysięcy punktów z przekąskami mamy w całym Berlinie, na wschodzie i zachodzie miasta. Każdy robi to inaczej. Nigdzie currywurst nie smakuje tak samo, ale wciąż jest po prostu wyjątkowa - uważa.

Źródło: rp.pl