Alma to nowo otwarta restauracja w Browarach Warszawskich. Łączy smaki krajów basenu Morza Śródziemnego z tradycją gościnności i kulinarnej celebracji. Do ucztowania w dobrej atmosferze zachęca koncept meze, czyli zamawiania małych przystawek, którymi można dzielić się przy stole. Menu uzupełnia karta win i autorskich koktajli, pasujących do regionów, do których nawiązują dania.

Bliskowschodnie meze, podobne do hiszpańskiego tapas, czy włoskiego antipasti to koncept, który zyskuje na popularności także w Polsce. O jego wyjątkowości przekonają się goście nowo otwartej restauracji Alma, która serwuje dania na bazie świeżych składników, inspirowane kuchniami krajów głównie wschodniej części basenu Morza Śródziemnego, m.in. Grecji, Turcji, Izraela, ale także Francji, Portugali czy Hiszpanii.

- Sekret Almy tkwi w bogactwie smaków zawartych w prostych daniach, przygotowanych z najlepszej jakości produktów. Z pewnością docenią ją osoby, które lubią spędzać czas w gronie przyjaciół, odkrywając nowe potrawy i zaskakujące kombinacje smaków. Kartę dań uzupełniliśmy wyjątkowym wyborem win oraz niepowtarzalnych, autorskich koktajli i deserów, których nie znajdziecie nigdzie indziej - mówi Eitan Doron, właściciel i szef kuchni restauracji Alma.

Alma otwarta jest codziennie od godziny 17:00, ale już niedługo zacznie serwować lunche.

- Alma to restauracja, która idealnie wpisuje się w klimat wyjątkowego miejsca w sercu miasta, które łączy ludzi. Browary Warszawskie trafiają w potrzeby zarówno tych, którzy tu mieszkają, pracują, a także tych, którzy lubią tu spędzać wolny czas. Koncept meze jest ciekawym urozmaiceniem naszej oferty barów, restauracji i kawiarni. Alma bez wątpienia przyciągnie gości świetną kuchnią, ale też ciekawym wnętrzem, urządzonym w nowoczesnym i niezobowiązującym stylu - zaznacza Karolina Prędota-Krystek, Head of Food and Beverage w Echo Investment.

Szef Eitan Doron z branżą kulinarną związany jest od 22 lat. Doświadczenia zdobywał w Izraelu, Włoszech, Australii, Danii, Nowej Zelandii, Austrii i Hiszpanii. Był szefem kuchni w David Citadel Hotel w Jerozolimie, który uplasował się na 4. miejscu najlepszych hoteli w rankingu Conde Nast Traveler na Bliskim Wschodzie. Prowadził restaurację w Melbourne, która znalazła się w pierwszej dziesiątce Half Acre. Kuchnia, którą tworzy nie podąża za światowymi trendami, to mieszanka oryginalnych smaków i wspomnień z dzieciństwa.