Słowacja obniża VAT w gastronomii

Słowacja obniża VAT w gastronomii

Rekreacyjne pobyty zimowe na Słowacji powinny być atrakcyjniejsze, wszystko za sprawą najnowszego projektu. Koleje linowe, wyciągi narciarskie, parki wodne, obiekty sportowe, a także restauracje będą miały przez trzy miesiące niższy, 10-procentowy VAT - uchwaliła we wtorek Rada Narodowa (parlament).

Jak zapowiedział na konferencji prasowej, Igor Matovič, minister finansów, w pierwszym kwartale 2023 roku lokale gastronomiczne oraz obiekty sportowe będą płaciły mniejszy podatek VAT (DPH). Do tej pory wynosił on 20 proc, według propozycji rządu ma być obniżony do 10 proc.

Jednocześnie Matovič podkreślił, że obniżka VAT-u to przyjazny krok skierowany ku przedsiębiorcom, który pomoże nie tylko im, ale i klientom. Ceny usług prawdopodobnie nie spadną, ale być może nie wzrosną - dodał słowacki minister finansów.

Projekt początkowo przewidywał jedynie obniżenie VAT przy korzystaniu z obiektów sportowych, przede wszystkim z wyciągów narciarskich. Jednak zdecydowano inaczej.

Ponieważ przewodniczący parlamentu i jednocześnie lider partii Jesteśmy Rodziną (Sme rodina) Borys Kollar jest właścicielem stacji narciarskiej w Donovalach, najpierw zakres obniżonego VAT rozszerzono na inne obiekty sportowe, a po kolejnych protestach także na branżę gastronomiczną - informuje Dziennik Gazeta Prawna.

10 proc. zamiast 20 proc. VAT-u konsumenci będą płacić od stycznia do marca przyszłego roku. Do zmian w podatku przyczynił się wzrost cen energii, przy wysokim jej zużyciu przez branże - sportową i gastronomiczną. W tej ostatniej obniżony VAT dotyczyć będzie jedynie takie podawanie napojów lub jedzenia, przy których potrzebne jest np. wnętrze restauracji, obsługa kelnerska, myjnia naczyń itp.

VAT w Polsce

0 VAT na żywność obowiązuje do końca 2022 roku, ale jak wynika z ostatnich informacji - niższy VAT w ramach tarczy antyinflacyjnej zostanie przedłużony od 1 stycznia 2023 do połowy roku.

Jednak jak to się ma do gastronomii? Produkty i surowce zakupione u hurtowników przez właścicieli lokali gastronomicznych są przetwarzane i odsprzedawane z narzuconą marżą. Tak więc dochodzi tutaj do transakcji na linii przedsiębiorca - hurtownia oraz przedsiębiorca - klient. Dodać należy, że w obu przypadkach naliczany jest podatek VAT, którego nadwyżka odprowadzana jest do urzędu skarbowego. Obniżenie stawki VAT na niektóre towary do 0% w teorii oznaczałoby obniżenie ich ceny o odpowiedni procent. Stąd też przypuszczenia, że właściciel restauracji zapłaci mniej za towar w hurtowni, jednak nie jest to dla niego oszczędność, tylko mniejsza wartość podatku VAT, jaką w normalnych warunkach musiałby również opłacić.