Analiza rynku napojów gorących w sektorze HoReCa

Analiza rynku napojów gorących w sektorze HoReCa

Pozycja napojów gorących na rynku nieustannie wzrasta. Traktujemy je, jako stały element codzienności. Pobudzająca kawa, kojąca herbata, pyszna czekolada i aromatyczne grzańce to nie tylko napoje, ale również integralna część naszej kultury kulinarnej, oferująca szeroki wachlarz smaków oraz zapachów. Rynek cały czas ewoluuje, dostosowując się do zmieniających się gustów lub globalnej mody. W tym raporcie przyjrzymy się bliżej trendom, preferencjom oraz kierunkom rozwoju rynku napojów gorących w Polsce.

Nie ma to jak kawa

Na świecie pije się co roku nawet 700 mld filiżanek kawy. Tak mówią dane Food Research Institute. Szacuje się, że wartość rynku kawy w Polsce wynosi ok. 7 mld zł, z czego połowa, ponad 3 mld zł, to kawa spożywana poza domem. Nic w tym dziwnego, skoro według badań Centrum Badawczo-Rozwojowego BioStat (2022), 65 proc. Polakówwypija około 2,5 filiżanki kawy dziennie, co przekłada się na blisko 100 litrów i ponad 3,5 kg kawy na osobę w skali roku. Średnia europejska wynosi 4,7 kg. Najwięcej kilogramów na obywatela przypada w Finlandii, aż 13 kg rocznie!

Wyniki najnowszego badania PMR, przeprowadzonego w ramach raportu "Rynek HoReCa w Polsce 2023. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2023-2028. Wpływ inflacji, wojny w Ukrainie i skutków pandemii COVID-19", wskazują, że kawa jest najpopularniejszym napojem wybieranym w lokalach gastronomicznych. Została ona wytypowana przez 51 proc. respondentów. Liczby nie kłamią - Polacy to prawdziwi wielbiciele kawy na mieście.

- Wyniki badań nas nie zaskakują. Kawa jest uniwersalnym napojem, formą spędzania czasu oraz motorem napędowym dla wielu ludzi. Rano stanowi zastrzyk energii, dlatego w godzinach porannych, w wielu kawiarniach możemy zaobserwować zwiększony ruch. Z kolei w porze lunchu, wybierając się do restauracji, zamawiamy ją na koniec, jako "dodatkowe 5 minut do przerwy". Oprócz tego w ciągu dnia często umawiamy się z kimś na kawę, aby omówić sprawy biznesowe lub po prostu porozmawiać. Takie zachowania klientów zauważamy w naszych kawiarniach. Warto pamiętać, że świadomość konsumentów się zwiększa. Oczekują nie tylko coraz lepszej kawy, ale i customer experience na najwyższym poziomie. Ponadto widzimy, że oferta kawowa nie ogranicza się jedynie do espresso i kawy z mlekiem. Mamy napoje przelewowe (drip, chemex, z ekspresu przelewowego) czy kawę na zimno, np. nitro. Natomiast kawy z napojami roślinnymi otwierają drzwi dla nowych klientów, którzy do tej pory omijali kawy zabielane mlekiem krowim. Liczne grono odbiorców ma również oferta kaw deserowych. Dzięki szerokiej gamie możliwości, kawa staje się najczęściej wybieranym napojem w lokalach gastronomicznych - zauważa Kamil Kwietniewski, New Business Development Manager Coffeedesk.

Warto podkreślić, że wśród osób z różnym poziomem wykształcenia, wybierane napoje nie różnią się od siebie - w większości przypadków wskazywano kawę. Co to oznacza? Polacy to niekwestionowani "kawosze". Wobec tego w ofercie zarówno kawiarni, jak i restauracji, z pewnością tego napoju nie może zabraknąć. Jednak należy pamiętać, że za sukcesem i zadowoleniem Twoich gości stoją głównie świeżo zmielone, najwyższej jakości, ziarna. Warto mieć również na uwadze, że pijąc kawę, oczekują oni nie tylko szybkiego zastrzyku energii, ale, przede wszystkim, smaku oraz aromatu. Dobra kawa powinna być więc wizytówką Twojego lokalu.

Kawa na mieście

Najnowsze badanie Café Monitor jasno pokazuje, mimo że odpowiedzi się przenikają, możliwość delektowania się kawą w lokalu to preferowana przez nas forma picia jej poza domem. Wskazało ją 40 proc. respondentów. Oznacza to, że niemal połowa gości, wybierając się do restauracji, kawiarni czy innego lokalu serwującego kawę, zamówi napój na miejscu. Z kolei 31 proc. zadeklarowało, że preferuje picie kawy na wynos. Dla 28 proc. osób forma spożywania kawy nie ma znaczenia. Odsetek konsumentów wybierających zarówno kawę w lokalu, jak i na wynos może świadczyć o ich potencjale zakupowym. Wobec tego należy zadbać, aby jakość podawanych napojów i serwisu nie różniła się, bez względu na to czy wypiją oni kawę na miejscu, czy kupią na wynos. Dzięki temu na pewno zyskasz w ich oczach, a być może, za jakiś czas, wpadną nie tylko na kawę. Natomiast zaledwie 1 proc. ankietowanych nie potrafił określić swojego stanowiska w tym zakresie.

 

Oczywiście, każdy z nas ma swój ulubiony rodzaj kawy. Jaką wybierają Polacy? Blisko 22 proc. osób pytanych o preferowany napój kawowy w lokalu gastronomicznym, bez wahania wskazuje caffé latte. Dużą popularnością cieszy się także prawdziwa klasyka włoskiej kawy, czyli cappuccino (19 proc.). Trzecie miejsce zajmuje latte macchiato (18 proc.). Można więc śmiało powiedzieć, że Polacy gustują w kawach mlecznych. Warto podkreślić, że według wyników uzyskanych przez Centrum Badawczo-Rozwojowe BioStat, we współpracy z ABC Zdrowie, w 2022 roku, jako najchętniej spożywaną kawę, 61 proc. ankietowanych również wskazało kawę z dodatkiem mleka. Tak więc to zdecydowanie trend, który cały czas przybiera na sile.

- Wzrost popularności kaw mlecznych w Polsce można przypisać kilku kluczowym czynnikom. Pierwszym z nich jest globalizacja smaków i dynamiczny rozwój kultury kawiarnianej, co skłania konsumentów do poszukiwania nowych doświadczeń smakowych. Ponadto inspiracje z zagranicznego rynku odmieniły oczekiwania polskich miłośników kawy. Mokate Professional, odpowiadając na te potrzeby, skupia się na dostarczaniu wysokiej jakości mieszanek, które stanowią doskonałą bazę dla kaw mlecznych. Jakość, innowacyjność w produkcji oraz bogaty wybór produktów gwarantują odpowiedź na rosnące wymagania rynku - podkreśla Agnieszka Hołowińska z działu Out of Home Mokate Group.

Tuż za podium uplasowała się czarna kawa z ekspresu przelewowego (17 proc.). W gronie kawoszy nie brakuje, rzecz jasna, miłośników intensywnego espresso, które stanowi podstawę większości rodzajów kawy typu włoskiego (15 proc.). Mimo to, biorąc pod uwagę ulubione kawy Polaków, można stwierdzić, że różnice procentowe pomiędzy konkretnymi rodzajami są niewielkie.

- Badani, którzy przynajmniej raz w tygodniu piją kawę na mieście, deklarują, że w tygodniu wypijają średnio 1,8 filiżanki kawy poza domem, a w weekend 1,6 filiżanki kawy. Ich ulubioną porą do jej picia są godziny popołudniowe (między 12:00 a 17:00). Najczęstsze okazje to spotkania towarzyskie, podróże oraz chwile relaksu ? mówi Paulina Filipiak, badaczka agencji badawczej ARC Rynek i Opinia.

Warto przyjrzeć się danym dotyczącym średniej ilości kawy spożytej poza domem. Badania przeprowadzone w ramach Café Monitor 2023 pokazują, że więcej pijemy jej w tygodniu niż w weekendy. Czy można zatem wysnuć wniosek, że, choć kawa to napój, który towarzyszy nam w codziennych sytuacjach, możliwość delektowania się wysokiej jakości naparem traktujemy niemal jak rytuał? Jedno jest pewne - to przyjemny przerywnik w ciągu dnia wypełnionego obowiązkami, a nie wyłącznie kofeinowy zastrzyk energii. Stosunek do picia kawy poza domem świadczy o dynamizmie rozwoju rynku pomimo wysokiego wskaźnika inflacji.

Co ciekawe, badania pokazują, że różnice w spożyciu kawy są dostrzegalne, gdy weźmiemy pod uwagę płeć konsumentów.

- Podczas gdy kobiety chętniej sięgają po kawę w trakcie zakupów, mężczyźni znacznie częściej piją ją w drodze do lub z pracy czy w czasie spotkań i podróży służbowych. Z badania wynika, że kobiety chętniej wybierają kawy mleczne, także mrożone, a mężczyźni znacznie częściej decydują się na mocniejsze kawy czarne, w tym americano oraz doppio. Kobiety z większym zainteresowaniem sięgają również po ofertę kaw sezonowych, zarówno letnich, jak i jesienno-zimowych - dodaje badaczka z ARC Rynek i Opinia.

Jednak warto zaznaczyć, że spożywanie określonego rodzaju kawy zależy, w głównej mierze, od podążania za trendami oraz globalną modą. Tym samym badania pokazują, że w latte gustują przede wszystkim młodzi, a więc dwudziesto- i trzydziestolatkowie (odpowiednio 51 proc. osób w wieku od 18 do 29 lat i 44 proc. od 30 do 39 lat). Podobnie jest w przypadku cappuccino (46 proc. i 41 proc.). Z kolei osoby po czterdziestce (29 proc. pięćdziesięciolatków oraz tyle samo respondentów blisko 60. roku życia) wyraźnie częściej stawiają na tradycję, wybierając espresso lub kawę "po turecku" (21 proc. osób w średnim wieku oraz 30 proc. seniorów po pięćdziesiątce).

Kawa na wynos

Ten aromatyczny, energetyczny napój towarzyszy nam nie tylko w kawiarni. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez PMR, kawa jest najczęściej kupowanym napojem na wynos (46 proc.). Zazwyczaj wybierają go osoby poniżej 55. roku życia.

Nie powinien dziwić fakt, że po kawę na wynos częściej sięgają mieszkańcy miast. Ponad połowa z nich, szczególnie osoby zamieszkujące okolice dużych aglomeracji, stanowi 58 proc. wszystkich kupujących. Wynika to nie tylko z dużej dostępności punktów oferujących ?małą czarną?, ale i licznych okazji, by wypić ją w drodze do biura, idąc do parku czy na uczelnię. Badania pokazują bowiem, że kawa na wynos cieszy się większym zainteresowaniem wśród osób z wyższym wykształceniem (50 proc.).

Warto podkreślić, że dla sektora HoReCa, w głównej mierze dotyczy to segmentu kawiarni, dużą konkurencją są inne formaty serwujące kawę, takie jak sklepy spożywcze, stacje paliw, piekarnie oraz cukiernie. Okazuje się, że najczęściej wskazywanym miejscem zakupu kawy na wynos jest stacja benzynowa (60 proc.). Jeśli weźmiemy pod uwagę profil konsumentów, którzy kupują tam najczęściej, okazuje się, że niemal 66 proc. stanowią mężczyźni powyżej 35. roku życia.

Mleko do kawy

Nie należy zapominać, że kawa stanowi środek do wyrażenia swojego światopoglądu czy stylu życia. Dlatego trudno wyobrazić sobie dziś kawiarnię, która nie oferowałaby mleka bez laktozy lub napojów roślinnych. Mimo to najpopularniejszym rodzajem mleka do kawy pozostaje klasyczne mleko z laktozą, wybiera je 62 proc. badanych. Drugie miejsce zajmuje mleko bez laktozy (10 proc.), a trzecie napój roślinny (5 proc.). Mimo że oferta napojów typu mlecznego stanowi obecnie marginalną część rynku, ich rola nieustannie rośnie. Wiąże się to bezpośrednio ze zwiększonym odsetkiem osób ograniczających spożycie mięsa i produktów odzwierzęcych. Do tego weganizm jest obecnie jednym z najszybciej rozwijających się trendów w zakresie żywienia. Zatem Twoi goście z pewnością docenią obecność w menu kilku opcji napojów mlecznych i bezmlecznych do wyboru.

Wśród napojów roślinnych największą popularnością cieszy się napój owsiany (35 proc.). Na drugim miejscu respondenci wskazali napój sojowy (30 proc.). Z kolei miejsce trzecie należy do napoju migdałowego (17 proc.). Tuż za podium znajduje się napój kokosowy (13 proc.), który szczyt swojej popularności osiągnął w 2020 roku, gdy był wskazywany jako numer jeden niemal we wszystkich rankingach. Badanie pokazało, że 4 proc. respondentów uważa, że rodzaj napoju roślinnego nie ma znaczenia, ważne, aby nie zawierał laktozy. 1 proc. badanych zadeklarował wybór innego mleka roślinnego. Nie da się ukryć, że dzięki rozwojowi roślinnych zamienników mleka, rynek kawy wkroczył na zupełnie nowy poziom.

- W Alpro zdajemy sobie sprawę, że idealna pianka do kawy to nie przelewki, dlatego nasze produkty z linii Barista powstały we współpracy z profesjonalnymi baristami. Dzięki temu doskonale się pienią, a ich kremowy, delikatny smak wyśmienicie komponuje się z aromatem kawy. Faworytem naszych klientów jest Alpro Barista Owsiane, które jest źródłem witamin B2 i D2. Ponadto nie zawiera cukru czy substancji słodzących (ma tylko naturalnie występujące cukry). Idealnym partnerem do kawowych kreacji są również pozostałe warianty - migdałowy, sojowy czy kokosowy. Staramy się możliwie najlepiej odpowiedzieć na kawowe potrzeby każdego, bo świat kawy jest nam bliski. Alpro od lat wspiera Speciality Coffee Association, a w tym roku nasza marka po raz pierwszy w historii została oficjalnym partnerem Mistrzostw Świata Baristów, które w czerwcu tego roku odbyły się w Atenach. Były to przełomowe zawody, bo po raz pierwszy uczestnicy podczas rywalizacji mogli wykorzystać napoje roślinne - mówi Dominika Wujcik, Brand Manager Alpro.

Trendy w kulturze picia kawy

Choć smak się zawsze obroni, młodym ludziom, kształtującym aktualny rynek, to nie wystarcza. Oprócz pysznego napoju wymagają estetyki. Dotyczy to zarówno sposobu podania (oryginalnego naczynia, niebanalnej prezentacji), jak i dodatków. Oczywiście najlepiej, gdyby sami mogli je wybrać. Kleks z bitej śmietany na nikim nie robi już wrażenia. Nastała era kawy zindywidualizowanej.

Okazuje się, że prawdziwym hitem są mrożone napoje espresso, a także cold brew, czyli kawa powstała poprzez moczenie zmielonych ziaren w zimnej wodzie. Według badań zleconych przez Starbucks, w ostatnim kwartale takie napoje odpowiadały za aż 75 proc. całej sprzedaży. Dane pokazują, że w minionych miesiącach ich sprzedaż wzrosła o 13 proc. w stosunku do tego samego okresu w 2022 roku. Powodem takiego stanu rzeczy są decyzje zakupowe przedstawicieli młodego pokolenia. W opinii generacji "Z" kawa na bazie mrożonego espresso uchodzi za smaczniejszą i bardziej orzeźwiającą. Tradycyjne kawy stanowią domenę starszego pokolenia. Przyczyny popularności kawy mrożonej można upatrywać także w jej specyficznej estetyce i możliwości personalizacji. Zdaniem Dorothy Calba z Euromonitor International, za sukcesem napojów mrożonych stoją przezroczyste kubki, jasne kolory oraz różne dodatki. Mówiąc krótko, kawa na zimno po prostu lepiej prezentuje się na postach w mediach społecznościowych, na przykład na TikToku czy Instagramie.

Współczesny gość lokalu gastronomicznego liczy na ciągłe zainteresowanie. Posiada jednocześnie świadomość, co dobrze wpływa na jego organizm, a czego powinien unikać. Z tego powodu rośnie odsetek osób zainteresowanych kawą bezkofeinową oraz funkcjonalną, np. w wersji keto. Tym samym przestajemy traktować kawę jako używkę. Staje się ona elementem zbilansowanej diety. Co ciekawe, najliczniejszą grupą konsumentów kawy bezkofeinowej są osoby w wieku 18-24 lat. Zainteresowanie decafem może wskazywać na niechęć z rezygnacji z ulubionego napoju, w odniesieniu do świadomości wpływu kofeiny na organizm. Natomiast millenialsi preferują lekko paloną kawę z ekologicznych i zrównoważonych upraw.

Nic zatem dziwnego, że trendem, który dyktuje rozwój rynku, jest dbałość o klimat. Goście doceniają pewność, że kawa, którą zamawiają w restauracji, nie wpływa negatywnie na środowisko. Dlatego należy pamiętać o certyfikatach. Wybierając kawę do swojego lokalu, warto postarać się, aby pochodziła z ekologicznej plantacji, gwarantującej najwyższą jakość ziaren, które uprawia się i zbiera z poszanowaniem zasobów naturalnych.

W ostatnich latach w Polsce dynamicznie rozwija się kultura picia kawy kraftowej, inaczej zwanej specialty. Ziarna do jej parzenia są pozyskiwane z wyselekcjonowanych źródeł, najczęściej z konkretnego regionu. Do niedawna typowa polska kawiarnia miała w karcie wyłącznie napoje w stylu włoskim. Przelewy zyskały na popularności wraz z pojawieniem się rzemieślniczych palarni. Przygotowanie kawy specialty wymaga od baristy wiedzy i umiejętności, które gwarantują w efekcie niezwykłe doznania smakowe. Oczywiście, kawy przelewowe ze świeżo palonych ziaren to domena dużych miast, lecz coraz częściej można je spotkać również w mniejszych miejscowościach. Jednak należy podkreślić, że choć popularność tego segmentu rynku, z roku na rok, wzrasta, to stanowi on zaledwie ułamek światowej produkcji.

Od kilku lat kształtuje się trend wprowadzania menu sezonowego, w którym kawa stanowi bazę lub dodatek do napoju czy deseru. Z jednej strony można wśród nich wymienić liczne eksperymenty w postaci lemoniad kawowych, espresso tonic, mojito espresso oraz ? w wersji zimowej ? kawowych grzańców. Natomiast z drugiej strony rynek zalała fala kaw, które bardziej przypominają deser niż napój - z bitą śmietaną, karmelem, lodami czy masłem orzechowym.

Herbata, gorąca czekolada i aromatyczne grzańce

Herbata to, obok kawy, najpopularniejszy napój. Statystyczny Polak pije 400 filiżanek naparu rocznie, co przekłada się na ponad kilogram herbaty na osobę. A jakie trendy rządzą obecnie rynkiem herbat?

Herbaciani smakosze najbardziej cenią herbatę liściastą. Producenci tego typu mieszanek oferują szeroką gamę produktów do gastronomii. Mimo to najwięcej osób stawia na klasykę. W gustach gości dominują odmiany herbaty czarnej i zielonej, jednak na znaczeniu zyskują herbaty smakowe, przede wszystkim owocowe.

Ostatnio rekordy popularności bije matcha latte. Niemniejszą popularnością cieszy się bubble tea. To napój na bazie herbaty z dodatkiem jadalnych kulek z tapioki. Zwykle podaje się ją na zimno, często z mlekiem. Ponadto można ją łączyć z dodatkami, w tym owocami, bitą śmietaną, lodami i syropami.

Przyglądając się trendom na 2023 rok, nie sposób nie zauważyć, że coraz większe zainteresowanie wzbudzają herbaty organiczne, pochodzące z upraw ekologicznych. Konsumentów przyciąga świadomość, że wybierając takie produkty, dbają o zdrowie i środowisko. Przykładanie wagi do zdrowia można dostrzec we wzroście popularności herbat funkcjonalnych, czyli naparów, które oprócz walorów smakowych, mają również właściwości prozdrowotne. Na szczególną uwagę zasługują herbaty regulujące trawienie.

Można zatem powiedzieć, że na przestrzeni ostatnich kilku lat rola herbaty i jej postrzeganie przez konsumentów uległo zmianie. Oprócz smaku, dostrzegamy korzyści, jakie niesie ze sobą jej regularne spożywanie. Krótko mówiąc, stała się nieodłącznym elementem dnia, bez względu na porę roku.

Aby oferta gorących napojów w pełni sprostała oczekiwaniom gości, warto przy układaniu menu na sezon jesienno-zimowy, uwzględnić także czekoladę pitną oraz grzańce. Chłodniejsze dni skłaniają bowiem do poszerzania smakowych horyzontów. Zwłaszcza, kiedy w grę wchodzą napoje rozgrzewające. Wiele osób gorącą czekoladę utożsamia ze smakiem kakao. Jednak na rynku pojawiły się liczne produkty wychodzące poza ten, dość oklepany jak na dzisiejsze możliwości, standard. Oczywiście czekolada z bitą śmietaną, owocami lub - w stylu amerykańskim - z piankami i przyprawami korzennymi, w tym cynamonem, kardamonem, zachwyci smakiem i aromatem niejednego gościa. Mimo to warto wyjść naprzeciw nowościom. W ofercie dla gastronomii nie brakuje licznych czekoladowych wariacji. Dostępne są czekolady pitne: mleczne, deserowe, karmelowe, białe, a nawet ruby. Ponadto na przestrzeni ostatnich lat, wzrosła popularność łączenia niebanalnych smaków. Dlatego czekolada z chili, jako pozycja w karcie, już nie szokuje, lecz nadal wzmaga ciekawość. Rynek produktów spożywczych, z sezonu na sezon, zaskakuje nas intrygującymi połączeniami. Bez wątpienia możemy do nich zaliczyć gorącą czekoladę o smaku dyni, z dodatkiem konfitury czy napój czekoladowy z nutą rozmarynu i pomarańczy. Swoich zwolenników znajdzie również czekolada zakrapiana rumem lub likierem.

- Czekolada fascynuje naszą rodzinną firmę Barbara Luijckx od ponad 32 lat. Trendy nieustannie się zmieniają, jednak czekolada jest zawsze modna. To niezwykle szlachetny i autentyczny surowiec. Jego popularność ciągle rośnie, dając nam motywację do działania. Na trendy patrzymy z dwóch perspektyw. Jako producent dekoracji czekoladowych, bo ?dekoracja sprzedaje ciasteczko?. W czasach pełnych wyzwań konsumenci nie chcą rezygnować z przyjemności. Klient końcowy coraz bardziej zwraca uwagę na jakość i piękno serwowanych słodkości. Dekoracje czekoladowe, produkowane z wysokiej jakości czekolady, zawsze ?się obronią?, podkreślając walory smakowe i estetyczne finalnego wyrobu. Drugą perspektywą są produkty marki Barima Artisanal, dokładnie szeroka gama czekolad belgijskiej jakości. W gastronomii to właśnie autentyczne smaki to kolejny obszar, na który konsumenci zwracają uwagę. Jednym z trendów są te przypominające dzieciństwo. Czekolada to produkt tradycyjny i sprawdzony, dlatego jest chętnie używana w deserach czy czekoladach na gorąco. Myślę, że popularne będą nostalgiczne, ?stare? receptury deserów, podane w nowoczesnym wydaniu. Pamiętajmy, że wszyscy jesteśmy coraz bardziej świadomi składów produktów i półproduktów. Etykieta czekolady jest prosta, a jej energetyzujące działanie znamy od wieków - mówi Paulina Borowicz-Hardeman, Marketing & Product Development Director w firmie Barbara Luijckx.

Dla fanów wyrazistych smaków warto wprowadzić do menu grzańce. Jednak należy mieć na uwadze, że to nie tylko napoje alkoholowe. Rzecz jasna, podobnie jak w przypadku gorącej czekolady, klasyka nadal celnie trafia w gusta Polaków. Tradycyjne grzańce na bazie grzanego wina, piwa czy cydru z dodatkiem goździków, cynamonu, imbiru i miodu sprawdzą się jako rozgrzewające napoje, w sam raz na chłodniejsze wieczory. Dodatek pomarańczy dopełni całość i sprawi, że grzaniec nabierze kojącego, soczystego zapachu. Mimo to, z całą pewnością, w karcie nie może zabraknąć moktajli, które cieszą się aktualnie sporym zainteresowaniem. To koktajle bezalkoholowe. W jesienno-zimowej odsłonie można je serwować z sokami, cytrusami, przyprawami oraz syropami owocowymi. Bazą do stworzenia moktajlu może być także kawa lub herbata. Zatem, przygotowując rozgrzewające propozycje, zadbaj o różnorodność, aby Twoi goście bez trudu znaleźli wśród nich coś dla siebie.

Podsumowując, rynek gorących napojów dynamicznie się rozwija. Na jego kształt wpływa zarówno sytuacja gospodarcza kraju, jak i zmieniające się trendy w kulturze picia kawy, herbaty, czekolady, a także rozmaitych grzańców. Goście lokali gastronomicznych są coraz bardziej świadomi jakości oraz różnorodności dostępnych smaków, co prowadzi do wzrostu popytu na nowości oraz produkty specjalistyczne. Jednocześnie rosnące zainteresowanie ekologią, a także fair trade, podnosi standardy oferowanych produktów, dbając przy tym o planetę.

Tekst powstał we współpracy z: PMR, ARC Rynek i Opinia